Grupa Media Informacyjne zaprasza do wspólnego budowania nowej jakości    
Nowe Media - Modern News Life    
                                                   
                                                   
   
  TV Radio Foto Time News Maps Sport Moto Econ Tech Kult Home Fash VIP Infor Uroda Hobby Inne Akad Ogło Pobie Rozry Aukc Kata  
     
  Clean jPlayer skin: Example
 
 
     
img1
GMI
Nowe Media

More
img2
BMW DEALER
Kraków ul. Basztowa 17

More
img3
MERCEDES
Wybierz profesjonalne rozwiązania stworzone przez grupę Mercedes

More
img4
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
img2
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
 
         
         
  GRUPA MEDIA INFORMACYJNE - Hobby & Pasja Wędkarstwo
   
COUNTRY:
         
 

Wędkarstwo magazyn
   
Home News
   
Wędkarstwo
   
Muchowe
Gruntowe
Spławikowe
Spiningowe
Morskie
Podlodowe
Odległościowa
Inne techniki
   
Mapa łowisk
   
Polska
Zagranica
   
Kalendarz brań
   
Sprzęt
   
Marki
Opis
Testy
   
Szkoła wędkowania
   
Metody polowu ryb
   
Inne
   
PZW
Prawo
Taka ryba - rekordy
Kuchnia wędkarska
Opowiadania
Humor wędkarski
Zawody wędkarskie
Katalog ryb
Normy medalowe
Wymiary ochronne
Ciekawostki
Słownik wędkarski
   
Multimedia
   
Galerie
Wideo
Podcast
   
Inne
   
Ogłoszenia
   
Promowane
   
Klub GMI
   
   
 
   
   
Kontakt
   

Adam Nawara - Napisz do Nas: Grupa Media Informacyjne

 
 
 
   
   
   
   
 
- - - Magazyn Myślistwo - - -
 
   

 

 
Wędkarstwo - kalendarz brań
     

Wędkarstwo razem z Grupa Media Informacyjne Wędkarstwo jest formą ucieczki od dnia codziennego. Szum wody, piękne krajobrazy, możliwość złowienia dużej ryby, oraz fascynujący hol jest to, to czego chcemy. Wędkarstwo jest sportem, hobby stosunkowo niedrogim. Można czerpać z doświadczenia innych, czytając prasę i książki o tej tematyce. Wyprawy wędkarskie są obecnie dobrze zorg. i opisane.

 
 
  Strona producenta :
www.ppp.com
     
Dokonując zakupu, dokonujesz właściwego wyboru
Grupa Media Informacyjne - Sklep GMI
 
 
 
 
Nasi partnerzy  
   
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
     
 
 
 
Zobacz kalendarz brań na 2016
 
Chronimy: Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień
 
 
   
 
Styczeń
 

Nastał nowy rok, i warto było by go rozpocząć jakąś efektywną wyprawą z wędką. Bardzo ciekawym pomysłem będzie wybranie się na pomorskie rzeki, do których weszły na tarło trocie wędrowne i łososie. Najlepszą metodą na te ryby jest spining.

Naszymi łowiskami będą pomorskie rzeki, jednymi z najbardziej polecanych są Drwęca, Parsęta lub Rega. Są to dość duże rzeki, całkiem głębokie. Dla tych, którzy wolą rzeki mniejsze godne polecenia będą Plaśnica, reda czy Wel. Zaś dla tych, ktorzy nie mogą się zdecyodwac polecam Słupię, Inę czy dolna pasłekę( poniżej Braniewa) – są to średniej wielkości rzeki, które potrafią obdarować wędkarza ladną rybą. Warto zasięgnąć troche informacji o tym, na których rzekach jesienią było sporo kłusowników, i te rzeki sobie odpuścić.

Sprzęt powinien być mocny, bo będziemy łowic ryby, które są silne i nie poddają się łatwo. Kij 2.7 do 3m, ze szczytową akcją będzie dobry, do tego kołowrotek wielkości 3500 lub lepiej 4000. Kołowrotek powinien być mocny, odporny i wytrzymały. Na jego szpule nawijamy żyłkę 0.28-0.35mm bądź plecionkę o wytrzymałosci ponad 10kg. Dobrymi przynętami na trocie i łososie są woblery, od średnich po dużę, jednak najlepszymi będą te o długości między 5 a 10cm.Kolor ma drugorzędne znaczenie, najważniejsza jest praca woblera- powinna być ona szybka, agresywna, poprostu intensywna. Dobrze też jeśłi wobler „zamiata”.

Zaraz obok woblerów dobrymi przynętami są wirówki i wachadłówki. Te pierwsze powinny mieć dobra pracę podczas prowadzenia z prądem, jak i pod prąd. Wachadłówki zaś nie powinny wpadac w ruch wirowy, tylko „wykładać się na boki”, kolebać.

Wybierająć się w styczniu na pomorskie rzeki musimy pamietać o tym, że jest to środek zimy. Pogoda jest najczęściej paskudna, więc nie możemy zapominać o sobie. Należy pamiętac o tym, żeby się ciepło ubrać. Nasze ubranie powinno być przewiewne, dzięki czemu nie będziemy się nadmiernie pocić. Najlepiej, żeby było też nie przemakalne i dobrze chroniło przed wiatrem. Nie można zapominać też o obuwiu, które oczywiście powino być ciepłe i nieprzemakalne.

Styczniowa wyprawa na trocie i łosoie nie jest łatwa. Wędkarz musi być wytrwały i cierpliwy. O wynikach często decydują właśnie te dwie cechy. Nie ma sensu zmieniać przynęt co kilka minut, lecz wierzyć w to, co właśnie mamy na agrafce.Wierzyć, iść dalej i wykonywać kolejne rzuty, a któryś z nich z pewnością obdarzy nas piękną zdobyczą.Wspomnienia z takiej wyprawy pozostaną w naszej głowie na bardzo długo i albo zarazimy sie wyprawami tego typu i co roku będziemy dowiedzać pomorskie rzeki, albo zniechęcimy się całkowicie, i już na pomorze nie wrócimy...

W styczniu zabrania się połowu troci jeziorowej, pstrąga potokowego w Odrze i jej dopływach od granicy z Republiką Czeską, do ujścia Bystrzycy i w Bystrzycy, oraz jej dopływach, w Wiśle i jej dopływach od jej źródeł do ujścia Sanu. Brzany karpackiej, brzany, bolenia, certy poza Wisłą, poniżej zapory we Włocławku, suma i miętusa poniżej ujścia Warty, sandacza w wodach PZW, szczupaka w rzekach i zbiornikach zaporowych i w jeziorach PZW, łososia, troci i świnki w Wiśle poniżej zapory we Włocławku, a w jej dopływach poniżej zapory od czwartku do niedzieli.

Luty
 

Zbiorniki skute lodem przyprawiają wiekszość wędkarzy o ból głowy...

Ale przecież nie powinny. Wędkarstwo podlodowe to wcale nie taka trudna sprawa.

Najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo, więc pamietajmy, żęby lód miał minimum 10cm grubości.Wybierajmy zbiorniki całkowicie skute lodem. Ubierajmy się stosownie do takich wypraw, najlpiej w pływające kombinezony wędkarskie, które w razie załamania sie pod nami lodu utrzymają nas na powierzchni i ochronia przed zgubnym wpływem lodowatej wody.

Powinniśmy się zaopatrzyć w odpowiedni sprzęt- świder o średnicy 13-15cm, dwie wędki( jedną bałajkę i jedna zwykła o dł. Ok 50-60cm.) Kije muszą być miękkie, dzięki czemu holowanie ryb jest o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze. Do tego drugiego „kijka „ potrzebny nam będzie mały kołowrotek, nie musi być wyszukany, najważniejsze żeby miał płynny hamulec.Warto także pamiętać o smarowaniu kołowrotka- jeśłi nasz „młynek zaczyna ciężko chodzić, warto go nasmarować specjalnym smarem, odpornym na niskie temperatury. Na szpulę naszego kołowroteczka nawijamy żyłkę 0.08mm-0.14mm, koniecznie oznaczoną jako „ice”. Dzięki temu nie będzie nam ona zamarzać w ujemnych temperaturch. Jeśli mamy w sklepie problem z wyborem żyłki warto zapytać srzedawce, z pewnością coś doradzi.

Posuzkiwanie dobrych miejsc nie jest łatwe na wielkim jeziorze skutym lodem, najlepiej kierować się za miejscowymi wędkarzami którzy najczęsciej wiedzą gdzie są dobre łowiska.Kiedy nie widać wędkarzy,wystarczy iść ich ścieżkami, które doprowadzą nas do ich łowisk. Jeśłi zaś chcemy być samodzielni dobrze jest mieć mapę batymetryczną zbiornika, na której znajdziemy budowę dna . Wybieramy miejsca dośc głebokie, z podwodnymi górkami, na ktorych stokach lubią stać ryby.

Jako przynęt używamy blaszek podlodowych lub mormyszek, zależnie od tego, co chcemy złowić. Blaszki są dobre głównie na drapieżniki(okoń) a mormyszki na białą rybę(płocie, leszcze).

Łowiąc z podlodu na blaszkę bądz mormyszke na szczytówkę wedziska zakłąamy kiwok, który służy jako sygnalizator brań. Należy pamiętać, że im cięzszych przynet uzywamy tym bardziej sztywny powinien być kiwok. Kolory blaszek jak i mormyszek to temat rzeka, jednak warto zacząc od zwykłych , naturalnych kolorów takich jka miedź , srebro bądź mosiądz. Na mormyszkę zakładamy ochotkę lub pinkę, co dodatkowo zwiększa jej skuteczność.

Możemy też łowić używając metody spławikowej. Konstrukcja zestawu jest taka sama jak konstrukcja zestawu w ciepłych porach roku, należy jednak pamiętać by był on lekki, nie toporny. Używając tej metody warto nęcić łowisko, jednak należy przy tym pamiętać by nie sypać zbyt użo zanęty, ponieważ ryby o tej porze roku mają wolniejszy metabolizm i nie pobierają dużych ilości pokarmu, bardzo łatwo je przekarmić co najczęściej skutkuje brakiem brań.

Marzec
 
Marzec, jest to jeden z trudniejszych wędkarskich miesięcy. Wiele zależy od pogody, która bywa czasem naprawde kapryśna.

Jeśłi jednak mamy już wiosne w jej pełnej okazałości, warto wybrać się ze spiningiem nad jakąś niewielką rzeczkę i zapolować na klenie

Nie jest to łatwe zadanie- klenie są jeszcze nieco ospałe i nie zawsze chętne do współpracy, jednak złowienie ich w tym miesiącu dostarcza wędkarzowi wielkiej satysfakcji.

Dobrymi miejscami na rzekach będą ujścia mniejszych rzek, ujścia kanałów melioracyjnych oraz prostki miedzy zakolami.Innymi dobrymi miejscami są niezbyt strome burty ze słabym nurtem, w ktorych pobliżu znajdują się jakieś przeszkody np zawalone drzewo. Bardzo dobre są miejsca, w których nad powierzchnią wody zwisają jakieś gałęzie.

Do wyboru mamy kilka technik łowienia. Jedna z nich to spining, jest to chyba najtrudniejsza metoda na wiosenne klenie. Używamy do tego miękkiego kija o dł. Ok 2.7m, kołowrotka wielkości 3000, na którego szpule nawijamy żyłkę 0.16-.19mm. Jako przynęt używamy małych woblerów (1,5-5cm) , których kolor dobieramy do warunków na łowisku. Warto zacząć od kolorów naturalnych , a dopiero potem sprawdzać „żarówy”. Oprócz wobleró warto mieć w pudełku obrotówki w rozmiarach 00 do nawet 03 oraz małe przynęty gumowe. Z tych ostatnich warto sprawdzić gumowe żabki, które bywają zaskakująco skuteczne.

Prócz spiningu można też polować na klenie tradycyjnymi metodami, jak feeder czy przepływanka spłąwikowa.

Jako przynęt używamu skórki chleba,pinek, ochotki. Gdy te przynęty nie daja dobrych efektów, warto eksperymentować.Godny polecenia jest pęczak, płątki owsiane.

Warto też próbować różnych zapachów jak np. Anyż czy cynamon.Łowisko warto nęcić gotowanym grochem, lub jego mieszanką z firmowymi zanętami.Nęcąc należy jednak pamiętać, aby zanęta nie była zbyt sypka, gdyż mogła by się rozpadać w toni i nie docierać na dno łowiska...

Kwiecień
 

W tym miesiącu warto wybrać się na jedno z mazurskich jezior w poczukiwaniu dorodnych leszczy.

Najlepszym sposobem będzie łowienie z łódki , gdyż dzięki temu będziemy mogli dotrzeć do lepszych miejsc. Najlepiej próbować swoich sił w miejscach głębokich, kilku metrowych, kłądąc przynętę na dnie bądź w jego pobliżu. Kiedy nie ma brań warto sprawdzić na innych głebokościach , lecz nie zbyt daleko od dna.

Jako metoda najlepiej sprawdzi sie zwykły zestaw spławikowy dostosowany do głębokości łowiska i warunków na nim panujących. Dobierając zestaw należy pamiętać o tym, że polujemy na grube leszcze i raczej nie sprawdzi nam się cieniutka żyłka i malutkie haczyki..

Kiedy wybierzemy łowisko warto je zanęcić ponieważ leszcze lubią dobrze podjeść, i nie da się ich utrzymać w łowisku nie stosując nęcenia.

Jeżeli mamy kilka dni na łowienie warto zastosować nęcenie kilkudniowe, które często daje bardzo dobre efekty. Jest to bardzo proste- wystarczy codziennie o określonej porze nęcić łowisko. Jako zanętę stosujemy standardowe mieszanki jeziorowe, leszczowe bądź ich mieszanki.

Prócz firmowych zanęt warto także nęcić gotowanym makaronem,płatkami owsianymi, bądź gotowanymi ziemniakami oraz kukurydzą. Stosując jednak nęcenie tymi rodzajami „zanęty” należy pamietać, iż są one bardziej sycące od zanęt firmowych i łatwo nimi przekarmić ryby lub zakwasić łowisko, co psowoduje zanik brań i raczej zmarnuje nam łowisko.

Bardzo dobrymi przynętami są rosówki lub ich kawałki(które warto także dodać do zanęty), „gnojaczki” , gotowane ziemniaki czy makaron, czasami kiedy ryby nie chcą brać na standardowe przynęty dobrze jest próbować czegoś innego,nowego.

Nie kiedy pojawia się problem w postaci drobnicy żerującej w toni, która nie daje naszej pzynęcie dotrzeć do dna.Wtedy warto spróbować założyć na haczyk mniejszą przynętę, np. Białego robaczka bądź kilka pinek. Dzięki temu drobnica nie pochwyci przynęty w toni i dotrze ona do dna, dając nam szanse na leszcze.

W kwietniu możemy się też wybrać na mniejsze jeziorka, np. jakieś małe leśne „oczka”. W takich wodach najlepszymi łowiskami w wkietniu będą miejsca płytkie, dobrze nasłonecznione, w których woda jest cieplejsza niż w innych częściach zbiornika.

W takich miejscach możemy zapolować na leszcze i płocie, lecz możemy się także spotkać z karpiem, linem i karasiem, które potrafią dostarczyć wędkarzowi wielu emocji...

Najlepszą metodą będzie motoda „angielska” czyli zwykła odległościówka. Tym razem nie ma co przesadzać z mocą sprzętu, potrzebujemy raczej finezyjnych zestawów, ponieważ ryby w naszych płytkich łowiskach będa płochliwe i raczej podejrzliwe.

łowisko nęcimy firmowymi zanętami z dodatkiem białych robaków, krojonych gnojaczków bądz rozdrobnioną kukurydzą. Dzięki tym dodatkom nasza zanęta zyskuje na atrakcyjności.

Na haczyk zakładamy to samo, co dodajemy do zanęty. Zazwyczaj przynosi to dobre efekty...

 
W kwietniu obowiązuje zakaz połowu:
 
W wodach PZW - bolenia, brzany, brzany karpackiej, certy poza Wisłą poniżej zapory we Włocławku, głowacicy, lipienia, sandacza, sapy, suma, szczupaka, świnki, troci i łososia w Wiśle poniżej zapory we Włocławku w piątki, soboty i niedziele, a w Wiśle i jej dopływach powyżej zapory we Włocławku od czwartku do niedzieli i ryb prawem chronionych na podstawie innych przepisów.
Maj
 

W tym miesiącu rozpoczyna się sezon szczupakowy, warto by więć na niego zapolować.

„zębate” bestie skończyły już tarło, są więc głodne i raczej intensywnie żerują. W tym miesiącu znajdziemy je już na płyciznach, w pobliżu roślinności, gdzie polują na drobnicę.

Większość z wędkarzy pojedzie z pewnością na duże jeziora czy większe rzeki, jednak nie zapominajmy o mniejszych wodach. Bardzo często niewielkie leśne jeziorka czy małe rzeczki okazują się świetnym łowiskiem na szczupakową majówkę. Takie łowiska są często omijane przez wędkarzy, głównie z powodu bujnej rośłinności, która, nie ma się co oszukiwać, nie ułatwia nam łowienia. Są jednak pewne sposoby.Łowimy głownie na spining więć warto wspomnieć o rpzynętach do tej włąsnie metody. W łowiskach gęsto zarośniętych warto spróbować łowić na tzw spoony, czyli wachadłówki z hakiem antyzaczepowym. Jak się okazuje są one naprawde dobrą przynętą, która nie łapie zaczepów. W „arsenale” przynęt na zarośnięte łowiska obok spoona warto mieć też zwykłe przynęty gumowe, uzbrojone jednak w głowki z hakami antyzaczepowymi.

Łowiąc w takich miejscach należy pamiętać, że hol będzie raczej siłowy i nie możemy popełniać błędów. Warto więc stosować odpowiednio mocny sprzęt- mocny kij o szczytowej akcji, kołowrotek z płynnym hamulcem , na którego szpule nawijamy mocną żyłkę lub plecionkę( mocną, ale w ramach rozsądku).

Konieczne jest też użycie stalowego przyponu, dzięki czemu szczupak nie odgryzie nam przynęty.

Jeśłi zaś wybieramy się na większą wodę, ryb szukamy w pobliżu roślinności, czyli nieopodal trzcin czy nad podwodnymi „łąkami”(nie zbyt głębokie meijsca, w których rośłinność porasta dno łowiska). Warto wspomnieć , że często te największe szczupaki stoją w nieco większej odległości od rośłin, na troche głebszej wodzie. Cętkowanych zabojców warto też szukać na stokach podwodnych górek, gdzie przyłowem mogą być okonie. Dobrymi przynętami są wszelkie gumowe przynęty, najczęśćiej w naturalnych kolorach. Warto też stosować woblery i wirówki oraz zapomniane przez niektórych wachadłowki. Polowanie na szczupaka w maju metodą spiningową nie jest szczególnie trudne, jednak nie często udaje się złowic prawdziwy okaz. Jest to spowodowane głównie rybostanem w naszych wodach.

Warto jednak próbować ponieważ to, że okazy nie trafiają się zbyt częśto, nie znaczy przecież, żę nie ma ich w łowiskach....

 
Ryby objęte zakazem łowienia w miesiącu maju:
certa poniżej zapory we włocławku; poza Wisłą, 
sandacz, lipień, głowacica,
brzana,
brzana karpacka,
świnka (do 15 maja),
łosoś i troć w rzece Wiśle, poniżej zapory we Włocławku, w piątki, soboty i niedziele, w Wiśle oraz jej dopływach powyżej zapory, zakaz obowiązuje od czwartku do niedzieli.
Zabrania się również łowienia ryb chronionych prawem.
Czerwiec
 

Czerwiec czyli wreszcie jedziemy polować na sandacze..

Jako łowisko wybieramy miejsca z piaszczystym,żwirowym, usianym kamieniami dnie. Dobre będą podwodne górki, na których stokach mamy szanse na dobre efekty. W rzekach szukamy kamienistych rynien, przykos z podwodnymi przeszkodami i twardym dnem. Za dnia sandacze przebywają przy dnie, natomiast jeśli łowimy nocą szukajmy ich przy powierzchni gdzie polują na małe rybki.

Do wyboru mamy dwie techniki łowienia- martwą rybkę oraz spining. Każda metoda ma swoich zwolenników i każda, jeśli jest umiejętnie stosowana, przyniesie porządane efekty. Łowiąc na martwą rybke bardzo ważne jest uzbrojenie przynęty. Używamy do tego przyponów z ruchomą jedną lub dwiema kotwiczkami, które wbijamy w filet tak, abyśmy mogli zaciąć sandacza niezależnie od tego, za którą stronę przynęty chwyci.

Łowiąc na spinig ważny jest dobór sprzętu oraz technika prowadzenia przynęty.

Dobry kij powinien być sztywny i mieć szczytową akcję oraz bardzo czułą szczytówkę na ktorej da się zauważyc delikatne sandaczowe „pstryknięcie”. Do kija dobieramy odpowiedni kołowrotek z płynnym hamulcem. Najbardziej efektywna okazuje się plecionka fluo, czyli w jaaskrawych kolorach, na której łatwo zauważyć brania(luzy, szarpnięcia, uciekanie plecionki w bok..). Nie musimy stosować stalowych przyponów, gdyż sandacze raczej nie odgryzają przynęt. Warto jednak zastosować przypony wolframowe- sandaczom nie przeszkadzają a w przypadku brania szczupaka mogą uratować naszą przynetę oraz co ważniejsze uchronić szczupaka przed pływaniem z przynętą w zębach.

Bardzo ważna jest technika łowienia, jednak jest ich tyle ilu jest wędkarzy łowiących sandacze... Ogólnie przyjęło się, żę sandacze łowimy z opadu. Metoda opadu polega na podrywaniu przynęty z dna na przeminan z pozwalaniem jej na dno opaść. Ta technika ma jednak wiele odmian, można bowiem prowadzić przynętę tak, aby opadała dłużej, opadała dłuższymi skokami, można też stosowac podwójne podbicie, czyli podrywać przynetę z dna dwoma szybki ruchami wedziskiem.Czasem sandacze zaskakują nas biorąc tylko na przynętę leniwie prowadzoną po dnie... Na każdej sandaczowej wyprawie musimy próbować różnych technik prowadzenia przynęty i wybrać tę, która będzie w danym dniu najskuteczniejsza....

Wybór przynęt sandaczowych nie jest łatwy. Na rynku dostępna jest masa wabików, i każdy z nich może się okazać skuteczny... Z pewnośćią warto mieć w pudelkach przynęty gumowe w pełnej gamie kolorów( w tym także tzw. Wormy, żąbki i jaszczurki które bywają killerami) oraz nie wielkie woblery(do 9cm)- równiez w róznych kolorach. Warto mieć też koguty i cykady, które dla niektórych ludzi są jedymy przynętami...Kiedy łowimy późnym wieczorem i widzimy sandacze polująće pod powierzchnią wody warto założyć wachadłowkę w srebrnym kolorze,wiernie imitującą małą rybkę np. Ukleję.

 
Ryby objęte zakazem łowienia w miesiącu czerwcu:
sum do ujścia odry poza odrą, aż do granicy wód morskich,
brzana karpacka,
brzana,
certa poniżej zapory we włocławku; poza Wisłą, 
łosoś i troć w rzece Wiśle, poniżej zapory we Włocławku, w piątki, soboty i niedziele, w Wiśle oraz jej dopływach powyżej zapory, zakaz obowiązuje od czwartku do niedzieli. 
Zabrania się również łowienia ryb chronionych prawem.
Lipiec
 

Przez niektórych ludzi zwany miesiącem Suma, i nie bez powodu. W tym miesiącu dobrze jest na niego zapolować.

Pierwsze co musimy zrobić to znaleźdź łowisko, w którym wąsate występują. Z pewnością znajdziemy je na Zalewie Zegrzyńskim oraz na Wiśle, a także na innych wodach.

Za dnia sumy znajdziemy przy dnie, na rzece w głebokich rynnach, na wodach stojących zaś w dołkach o głebokości kilku metrów. Na zaporówkach często można znaleźdź sumy w korytach macierzystych rzek, często w pobliżu jakichś podwodnych przeszkód, zalanych drzew czy budowli...

Nocą zaś sumy znajdziemy pod powierzchnią wody, często łowiąc po zmroku na rzece można usłyszeć „ przekładanie „ się suma na powierzchni. Ryby te możemy łowić na kilka sposobów: spining, metodą gruntową z żywcem, martwą rybką czy rosówkami a także troling. Jednak większość wędkarzy preferuje spining, i to właśnie ta metoda jest chyba najbardziej polecana.

Wybierając się na sumy musimy się odpowiednio uzbroić. Nasz sprzęt musi być bardzo mocny.Kij przynajmniej 2.7m na rzeki(łowienie z brzegu) oraz krótsze na zaprówki(łowienie z łodzi). Duża masa wyrzutu(min.40g, lepiej ok100g).No i najważniejsze- to nie może być kijek na okonie. Powinna go cechować wielka wytrzymałość i sztywność. Kołowrotek tak samo jak wędzisko- powinien być wytrzymały, wielkości 4000 i wyżej. Na szpuli powinno się znaleźdź minimum 150m przyzwoitej linki( żyłka 0.35-0.40mm lub plecionka o wytrzymałosci 35Ibs lub większej). Należy także pamiętać o równie wytrzymałych agrafkach, krętlikach i hakach ponieważ nasz zestaw jest tak mocny jak jego najsłabszy element.

Jako przynęta sprawdzą nam się pękate woblery o długości od4.5cm do nawet 10cm(rzadziej) oraz miękkie przynęty gumowe( głównie rippery uzbrojone w ciężkie główki).

Kiedy już znajdziemy się na łowisku i uda nam się zaciąć suma musimy być przygotowani na wysiłek, ponieważ są to ryby niezwykle silne(szczególnie te duże). W początkowej fazie holu zazwyczaj to nasz przeciwnik ma więcej do powiedzenia, jednak z każdą minutą holu jego siła słabnie. Bardzo ważne jest aby nie dać sumowi wejść w zaczepy, ponieważ wtedy zazwyczaj tracimy rybę. Kiedy łowimy z łodzi sumy często chowają sie pod nami stająć przy dnie. W takim wypadku lepiej jest odpłynąć kawałek i na nowo męczyć rybę ( dzięki temu nie przeciążąmy tego samego odcinka linki).

Sumy są rybami pięknymi, silnymi i niesamowicie walecznymi, dzięki czemu w pełni zasłużyły sobie na miano „ króla rzek”. Ich złowienie nie jest wybitnie trudne, a hol suma daje niezapomniane wrażenia każdemu wędkarzowi.

 

W lipcu tarło odbywa lin.

Ryby objęte zakazem łowienia w miesiącu lipcu:
brzana karpacka (do15 lipca),
łosoś i troć w rzece Wiśle, poniżej zapory we Włocławku, w piątki, soboty i niedziele, w Wiśle oraz jej dopływach powyżej zapory, zakaz obowiązuje od czwartku do niedzieli. 
Zabrania się również łowienia ryb chronionych prawem.

Sierpień
 

W tym miesiącu warto wybrać się na rzekę w poszukiwaniu boleni. Są to piękne ryby, które preferują czystą wode i twarde, żwirowate dno oraz wysoki poziom tlenu. Należy ich więc szukać w okolicach mostów, zawalonych drzew, głazów czy ujściach dopływów innych rzek lub starorzeczy a także za przykosami i główkami. Bolenie nie słyną z ataków z ukrycia , stoją raczej na otwartej wodzie , często przy powierzchni wody.

Czasem łatwo je zlokalizować obserwując powierzchnie wody. O obecności boleni w łowisku świadczą wyskoki drobinicy uciekającej przed polującym boleniem.

Określane są czasem mianem torpedy a to za sprawą swojej szybkości. Czasem możemy zobaczyć bracie na powierzchni wody, keidy to rezpędzony boleń niczym torpeda uderza w naszą przynętę...

Dobre wyniki osiągniemy łowiąc oświcie lub zmierzchu, jednakże bolenie potrafią czasem brać dobrze również w ciągu dnia jak i nocą.

Najlepszą metodą na bolenie jest spining. Kij powinien miec ok2.7m, szczytową akcję lecz nie powinien być zbyt sztywny.Kołowrotek z płynnym hamulcem oraz dużym przełozeniem, na którego szpule nawijamy żyłkę 0.16-0.22mm.

Jako przynęt używamy nie wielkich woblerów, gum , wachadłówek czy małych wirówek.Najczęściej sprawdzają się przynęty w kolorach naturalnych czyli różne odcienie srebra i bieli.Do wachadłówek czy wirówek warto dodac czerwony chwost na kotwicy. Kiedy zaś przynęty w kolorach naturalnych zawodzą warto załóżyć przynętę w jakimś jaskrawym kolorze(seledyn, czerwien itp.) bądź „źle” pracujący wobler. Często sprawdzają sie też przynety przeźroczyste z brokatem.

Polując na „srebrne torpedy” należy papmiętać o maskowaniu, gdyż są to ryby czujne i płochliwe. Warto więc korzystać z „zasłon na brzegu”, którymi są gałęzie czy drzewa, zza których możemy oddawać rzuty. Pamiętajmy też o unikaniu hałasów.

Jako ciekawostkę warto powiedzieć, że wędkarze starej daty łowili bolenie na kawałęk ołowianej blachy z zamocowaną na końcu kotwicą...

Wrzewśeń
 

W tym miesiącu warto wybrać się z wędką w poszukiwaniu brzan. Znalezienie dobrego łowiska nie jest łatwe, jednak możłiwe. Należy szukać miejsc o szybkim nurcie w pobliżu których są duże kamieniska. Miejsca takie można znaleźdź w pobliżu starych zniszczonych opasek czy przelewów. Dobrymi miejscami będą też dość duże rafy.

Jedną z metod łowienia brzan jest spining. Nie jest to zbyt popularne ze względu na trudność złowienia brzany tą metodą. Jeśłi jednak własnie w ten sposób chcemy łowic brzany musimy pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Po pierwsze nasz sprzęt do metody spiningowej powinien być połączeniem finezji i mocy ze względu na małą wielkość stosowanych przynęt. Tak więc dość lekki kij o długości ok 3m i mocy ok15 Ibs i cw. ok 30g. Kołowrotek wielkości 2500-3000 oraz odpowiednio mocna linka ( plecionka o wytrzymałości ok15 Ibs bądz żyłka o podobnej wytrzymałości). Dobierająć sprzę™ spiningowy do połowu brzan musimy pamiętać o tym, aby nie był on zbyt toporny co umożliwi nam komfortowe łowienie brzan na małe przynęty oraz żeby nie był on zbyt finezyjny, słaby ponieważ brzany są rybami silnymi i walczenymi.

Jedna z najlepszych spiningowych przynęt na brzany są woblery. Stosujemy te o długości od 3,5 cm do 6,5 cm, rzadko większe. Najważniejsza jest praca woblera, która piwnna być szybka i równa. Ważne jest by nasze woblery pracowały dobrze w silnym nurcie oraz nurkowały do samego dna naszego łowiska. Woblery, których praca gaśnie w silnym nurcie nie przyniosą nam dobrych efektów. Mniejsze woblery zazwyczaj nie dadzą rade zejść na odpowiednią głębokość. W takim wypadku warto w miejsce przedniej kotwicy zamontować dociążenie w postaci śruciny lub ołowianej łezki. Muismy jednka pamiętać aby nie przeciążyć woblera ponieważ spowodowało by to zanik jego pracy.

Kolejną dobrą przynętą spiningową są twistery oraz rippery wielkośći podobnej do woblerów w różnych kolorach. Ciężąr główki należy dobrać odpowiednio do głębokości łowiska.

Prowadząc przynęte warto spróbować przytrzymać nasz wabik w nurcie na krótki moment, co częśto kusi brzany do brania.

Brzany można też łowić metodą gruntową. Nasze łowiska będą takie same jak w przypadku spiningu. Możęmy za to użyć mocniejszego sprzętu. Łowiąc z gruntu musimy pamiętać o dobraniu odpowiednio dużego obciążenia, które utrzyma nasz zestaw w łowisku. Jako przynęt używamy rosówek lub żółtego sera, który najczęściej jest najlepszą przynętą na te piekne i waleczne ryby. Sera warto także dodać do zanęty, co dodatkowo zwiększy nasze szanse na udany połów.

Łowiąć brzany warto pamiętąć, że są to jedne z najsilniejszych ryb wystęującyh w europie a ich liczebność nie jest ogromna. Warto więc okazać tym rybom należyty szacunek i po stoczonej walce zwrócić im wolność.

Październik
 

Jesto to miesiąc keidy możemy wybrać się w poszukiwaniu białej ryby. Jako łowisko wybieramy miejsca głęsze niż latem. Na jeziorach będą to stoki górek bądź płakie blaty zaraz za opadem dna. Na rzekach zaś wszelkie miejsca w których nurt jest dośc leniwy , czyli na prostkach, za róznego rodzaju przeszkodami...

Jako metodę wybieramy odległościówkę lub feeder w zależności od naszych upodobań oraz warunków panującyhc na łowisku( bardzo trudno jest łowić metodą odległościową podczas silnego wiatru).

Do metody odległościowej używamy lekkiego sprzętu- kija o dł.3.70 do4.20m , kołowrotek wielkości 2500-3000 na którgo szpuli powinna się znaleźdź zyłka 0.16-0.18mm. Należy pamiętać o stosowaniu spławikówy typu waggler dzieki czemu możliwe będzie osiągnięcie pożądanej przez nas odległosci oraz dobra widoczność brań.

Do feedera zaś potrzebny będzie kij o masie wyrzutu ok 2oz( oz- uncja czyli ok 28g) oraz miękkiej szczytówce. Do tego kołowrotek wielkości 3000 oraz żyłka 0.20-0.24mm oraz cieńsza na przypony (0.16-0.20 zależnie od łowionych ryb). Obciążenie zestawu dobieramy odpowiednio do głębokości łowiska oraz siły nurtu.

Nęcimy mieszankami firmowymi, które bardzo dobrze się sprawdzają. Podczas łowienia w rzecze należy pamiętać o dadniu glinki bądź żwirku w celu zapobiegania zbyt szybkiemu rozpadaniu się zanęty. Dobrymi dodatkami do zanęt o tej porze roku będzie kolendra( na płocie),

Suszona krew, pinki oraz atraktory ukierunkowane na płoć czy leszcza.

Łowiąc o tej porze roku pamiętajmy o tym żeby się ciepło ubrać dzięki czemu nasze wędkowanie będzie komfortowe i przyjemne.

Wędkarze, którzy wolą łowić na spinnig także nie powinni się w tym miesiącu nudzić. Warto zapolować na szczupaki, okonie czy sandacze. Zwłaszcza te peirwsze są stosunkowo łatwą zdobyczą w tym miesiącu, jednak pozostałe dwa gatunki też nie powinny być obojętne na nasze przynęty. Jako łowiska wybieramy miejsca głębsze niz wiosną czy latem. Na szczupaki wybieramy już nieco większe przynęty a polując na okonie i sandacze warto mieć ze sobą wiele wariantów kolorowych przynęt ponieważ ryby te bywają często bardzo kapryśne. Łowiąc okonie czy sandacze często zdarza się, że przynęta skuteczna przez ostatnie pół godizny nagle przestaje intereswać ryby..

 
Ryby obięte zakazem połowu w misiącu październiku:
Certa w Wiśle poniżej zapory we Włocławku, oraz troć i łosoś od zapory we Włocławku, aż po jej ujście.
Sieja i pstrąg potokowy i od 15 pażdziernika troć jeziorowa.
Listopad
 

Dla większości wędkarzy jes to miesiąc łowienia drapieżników. Zarówno szczupaki jak i sandacze czy okonie są nadal aktywne, może nie tak bardzo jak choć by miesiąc wcześniej lecz wciąż można dobrze połowić.

Wyżej wymienionych drapieżników szukamy w głębszych partiach wody. Szczupaki mogą stać praktycznie wszędzie-od podwodnych łąk po głębokie doły. Sandacze i okonie znajdziemy na stokach pdowodnych górek, skokach dna z twardym piaszczystym lub zwirowatym dnie.

Do wyboru dwie równie skuteczne metody- spining oraz martwa rybka. Jadąc na ryby w listopadzie warto mieć ze sobą kilka wędzisk. Dwa kije do spinnigu- jeden do 15-20g oraz drugi większy-do50g. Oraz jeden kij do martwej rybki. Dzięki temu można spróbować łowić każdy z trzech wymienionych na początku gatunków. Zazwyczaj warto rozpocząć łowienie od najlżejszego kija spiningowego, którym opukamy dno naszych miejscówek w poszukiwaniu okoni. Często sprawdza się metoda bocznego troka, dzięki której z łatwością dotrzemy naszą przynętą do dna. Kiedy zaś postanowimy poszukać szczupaków i sandaczy- bierzemy do ręki drugi, cieższy kij i zaczynami łowić na większe przynęty.

W tym miesiącu dobre efekty dają dość duże przynęty prowadzone leniwym tempem.Wszelkiego rodzaju duże rippery, twistery czy wirówki najwiekszych rozmiarów a także duże, ponad 10cm woblery są chętnie połykane przez te największe szczupaki, które chcą się jeszcze porządnie najeść przed nadejściem zimy. Warto zwrócić uwagę na zbrojenie przynęt gumowych- te największe często wymagają niewielkiej dozbrojki w postaci jednej kotwicy wbitej w tylnią część przynęty, tuż przed jej ogonkiem( o ile regulamin łowiska nie zabrania stosowania dozbrojek).

Kiedy zaś poczujemy się zmęczeni spiningowaniem lub zwyczajnie wolimy łowienie stacjonarne, uzbrajamy wędke do łowienia na martwą rybkę. Wystarczy prosty zestaw z obciażeniem i stalowym przyponem( lub wolframowym jeśłi polujemy głównie na sandacze) oraz martwa rybka uzbrojona w dwie kotwice.

Listopad jest miesiącem, w którym dobre wyniki będą mieli wędkarze cierpliwi i wytrwali. Pogoda raczej nas nie rozpieszcza, należy więc pamietać aby się ciepło ubrać. Godne polecenia o tej porze roku są rękawiczki bez palców, dzięki którym będzie nam znacznie cieplej w ręce. Warto też zabrać ze sobą termos kawy lub herbaty. Dobrze przygotowani i zdeterminowani mogą wrócić złowiska z nowym rekordem życiowym, gdyż w tym miesiącu często zdarza się złowić „ coś większego”..

 
W listopadzie tarło odbywają: łosoś, pstrąg strumieniowy, pstrąg źródlany i troć.
Ryby objęte zakazem łowienia w miesiącu listopadzie:
Certa w Wiśle poniżej zapory we Włocławku, oraz troć i łosoś od zapory we Włocławku, aż po jej ujście.
Sieieja, pstrąg potokowy i sum, poza rzeką Odrą, poniżej ujścia Warty, oraz troć jeziorowa.
Grudzień
 

Z pewnością nie jest to miesiąc przyjazny dla wędkarzy. Dla większości z nas wiele zależec będzie od pogody. Kiedy łowiska nie są skute lodem najwytrwalsi miłośnicy spinnigu wyruszą na ostatnie polowania na szczupaka, sandacza i okonia. Ci zaś, którzy wolą łowienie białej ryby będą próbowali „dobrać się” do płoci czy leszczy. Nie raz w tym miesiącu mamy już zimę w pełni i taflę wody skuwa lód- wtedy rzesze nie lękających sie mrozu wędkarzy wyruszą z krótkimi wędkami i świdrami na zimowe łowy.

Jest jednak jedna metoda która nie zależy tak bardzo od pogody. Chodzi mianowicie o łowienie karpii lub innej białej ryby w zbiornikach elektrowni wodnych, w których zrzucana jest ciepła woda. Zazwyczaj dno takiego łowiska nie jest za mocno zróżnicowane, więc i wybor miejscówki nie stwarza wielkich problemów. Sprzęt powinien być podobny do tego, na który łowimy w innych porach roku. Zasadnicza różnica jest jednak w nęceniu. O tej porze roku ryby, nawet te w zbiornikach z ciepłą wodą mają wolniejszy metabolizm i nie pobierają takich samych ilości pokarmu jak w ciepłych miesiącach. Należy więc nęcić skromniej. Dobre jest też nęcenie punktowe, dzięki czemu zmuszamy ryby do żerowania i poszukiwania pokarmu w pobliżu naszej przynęty. Warto stosować mieszanki na bazie alkocholu nie zaś oleju, ponieważ zapach tych pierwszych znacznie lepiej rozchodzi się w zimnej wodzie. Różnica jest także w uzywanych przez nas przynętach- w grudniu jak i w innych zimnych miesiącach lepsze rezultaty dają „śmierdzące” mieszanki czyli zapachy mięsne. Dobrze sprawdzają sie kulki o średnicy 16mm.

Organizując wyprawy wędkarskie w grudniu koniecznie musimy zabrać ze sobą kilka niezbędnych rzeczy, dzięi którym nasz wypad nie będzie koszmarem.

Po pierwsze nasz ubiór powinien być odporny na wiatr, deszcz i mróz, najlepiej kiedy wykonany jest z materiałów oddychających. Ważne jest abyśmy czuli się w nim wygodnie. Należy pamiętac o obuwiu, które ochroni nasze stopy przed wilgocią i mrozem.Warto pokusić się o specjalne ciuchy oraz obuwie wykonane z myślą o karpiarzach. Z pewnością będzie to spory wydatek, jednak napewno się on opłaci i docenimy ten zakup na zimowych karpiwych zasiadkach.

Kolejnym istotnym elementem jest nasze schronienie czyli namiot. Powinien być wykoanny z wysokiej jakości grubej takniny , posiadać podłogę oraz narzutę czyli tzw. Winterskin. To właśnie dzięki owej narzucie ciepło pozostanie wewnątrz namiotu tworząc w środku przyjemne schronienie.

Bardzo istotny jest także śpiwór. Warto zwrócić uwagę by był on wykonany z grubego materiału w środku oraz pokryty od zewnątrz materiałem odpornym na wilgoć. Należy także pamiętać o tym, by zamek błyskawiczny w naszym śpiworze był łatwy w obsłudze i pozwalał na szybkie i bezproblemowe rozsunięcie. Warto też pokusić się o dobre karpiowe łóżko, które powinno dobrze izolować od zimnego gruntu oraz zapewniać komfortowy sen.

Jednym z niezbędnych i najważniejszych elementów naszego wyposażenia na karpiową zasiadkę jest piecyk z katalizatorem. Jest to element, na którym lepiej nie oszczędzać. Bardzo dobrej jakości piecyki można nabyć w sklepach z akcesoriami do przyczep campingowych.

Warto też mieć ze sobą niewielką turstyczną kuchenkę gazową, na której będziemy mogli zagotować wodę na kawę czy herbatę oraz przyrządzić ciepły posiłek.

Karpiowa zasiadka w grudniu czasami przypomina walkę z własnymi słabościami. Pogoda potrafi złamać największych twardzieli a ryby często nie chcą brać. Jeśłi jednak uda nam sie przezwyciężyć własne słabości i ryby dopiszą choć trochę to z pewnością wrócimy z szerokim uśmiechem i świadomością, ze potrafimy uprawiać wędkarstwo o każdej porze roku i w każdych warunkach.

 
W grudniu tarło odbywają: łosoś, pstrąg strumieniowy, pstrąg źródlany i troć.
 
No severe adverse events potentially relevant to blood pressure levels effects were reported 50mg tadalafil On the global improvement question, % of Viagra patients reported improved erections versus % on placebo price cialis medicine to treat psychiatric disorders, including aripiprazole Abilify, chlorpromazine Thorazine, clozapine Clozaril, FazaClo, fluphenazine Permitil, Prolixin, haloperidol Haldol, perphenazine Trilafon, or thioridazine Mellaril tadalafil generic.
Ryby objęte zakazem łowienia w miesiącu grudniu:
 
Miętus i sum poza Odrą poniżej ujścia Warty, sieja, postrąg potokowy, troć jeziororowa i wędrowna oraz łosoś.
Dane z kalendarza
 

Dane z kalendarza brań, nie powinny być brane przez wędkarzy ścisłe, ponieważ żerowanie ryb uzależnione jest od bardzo wielu czynników, jak np: od warunków atmosferycznych, ciśnienia, kierunku wiatru, temperatury powietrza, temperatury wody, a nawet przejrzystości wody, jednak kalendarz brań pokazuje nam w oparciu o fazy księżyca, które również mają bardzo duży wpływ na brania ryb, dni w których ryby mogą najintensywniej żerować.

W większości przypadków kalendarz się sprawdza, jednak przy bardzo niesprzyjających innych warunkach pogodowych, kalendarz brań może być mało skuteczny.

Dotyczy to wszystkich kalendarzy brań opierających się o fazy księżyca.

Przedstawiamy poniżej nasze, oraz wędkarzy piszących do nas obserwacje dotyczące warunków atmosferycznych korzystnych i niekorzystnych, wpływających na żerowanie ryb:

Wiatr z północy - niekorzystny wpływ na brania ryb
wiatr ze wschodu - niekorzystny wpływ na brania ryb
wiatr z południa - bardzo korzystny wpływ na brania ryb
wiatr z zachodu - korzystny wpływ na brania ryb

ciśnienie wysokie - korzystny wpływ na brania ryb
ciśnienie niskie - niekorzystny wpływ na brania ryb

bezpośrednio przed deszczem, w czasie deszczu i po deszczu - korzystny wpływ na brania ryb

Poza tym ważne są pory dnia, najczęściej doświadczeni wędkarze uważają, że pora o świcie i o zmierzchu jest najlepszą porą do połowu ryb, chociaż bywają dni, gdzie ryby biorą w ciągu dnia intensywnie.

Jeżeli macie jakieś własne doświadczenia na temat intensywności brań ryb, prosimy umieszczać w komentarzach.

 
W przygotowaniu kalendarz 2015
 
3          
  Wędkarstwo

Wędkarstwo razem z Grupa Media Informacyjne Wędkarstwo jest formą ucieczki od dnia codziennego. Szum wody, piękne krajobrazy, możliwość złowienia dużej ryby, oraz fascynujący hol jest to, to czego chcemy. Wędkarstwo jest sportem, hobby stosunkowo niedrogim. Można czerpać z doświadczenia innych, czytając prasę i książki o tej tematyce. Wyprawy wędkarskie są obecnie dobrze zorganizowane i opisane.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
2          
  Wędkarstwo

Wędkarstwo razem z Grupa Media Informacyjne Wędkarstwo jest formą ucieczki od dnia codziennego. Szum wody, piękne krajobrazy, możliwość złowienia dużej ryby, oraz fascynujący hol jest to, to czego chcemy. Wędkarstwo jest sportem, hobby stosunkowo niedrogim. Można czerpać z doświadczenia innych, czytając prasę i książki o tej tematyce. Wyprawy wędkarskie są obecnie dobrze zorganizowane i opisane.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
1          
  Wędkarstwo

Wędkarstwo razem z Grupa Media Informacyjne Wędkarstwo jest formą ucieczki od dnia codziennego. Szum wody, piękne krajobrazy, możliwość złowienia dużej ryby, oraz fascynujący hol jest to, to czego chcemy. Wędkarstwo jest sportem, hobby stosunkowo niedrogim. Można czerpać z doświadczenia innych, czytając prasę i książki o tej tematyce. Wyprawy wędkarskie są obecnie dobrze zorganizowane i opisane.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
 
 
 
FACEBOOK YOUTUBE TWITTER GOOGLE + DRUKUJ  
 
       
       
 

 

 
Oferty promowane              
 
   
 
                   
         
 

Najlepsza rozrywka z TV Media Informacyjne

           
Filmy różne   Filmy reklamowe   Filmy informacyjne   Filmy sportowe   Filmy przyrodnicze
       
                 
Filmy muzyczne   Filmy dla dzieci   Filmy kulturalne   Filmy motoryzacyjne   Filmy edukacyjne
       
             
© 2010 Adam Nawara 2017            
   
 
   
   
   
     
    Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu Copyright: Grupa Media Informacyjne 2010-2017 Wszystkie prawa zastrzeżone.